Geoblog.pl    Byniek    Podróże    Kuba zza okien samochodu. Czyli coś dla kierowców.    Moron, czyli prawie nad morzem.
Zwiń mapę
2016
25
lis

Moron, czyli prawie nad morzem.

 
Kuba
Kuba, Moron
POPRZEDNIPOWRÓT DO LISTYNASTĘPNY
Przejechano 10610 km
 
Wczesna pobudka i takowe śniadanie podane na tarasie, na dachu naszej kwatery. O 9 już jedziemy. Kolejka do tankowania, więc ruszamy dalej. Okazuje się, że dalej już nie ma żadnej stacji paliw aż do Hulguin. Jedziemy na ryzyko, bo lepiej nie wracać się. W Holguin tankujemy się za 42,62 CUC i jedziemy dalej, bo droga przed nami daleka. Dojeżdżamy do Las Tunas i dobijamy jeszcze benzynki za 10 CUC. A za 2 kilometry ZONK! O 12:30 auto staje prawie na środku skrzyżowania i odmawia dalszej współpracy! Próbujemy, tłumaczymy mu żeby zastartował, klniemy, głaszczemy, walimy pięścią w czułe miejsca - ale nic. Więc na pych, byle opuścić skrzyżowanie i nie blokować ruchu. SMS do Karoliny i do Natalii Fernandez, by skontaktowały się z rent a car – Gaviotą. Tym razem Kubańczycy zareagowali wyjątkowo błyskawicznie – 0 15:10 podjechał Jose z drugim kolesiem i prawie dziarsko (jak na Kubańczyków) zabrali się za poszukiwanie usterki. Jakimś kawałkiem drutu miedzianego coś zmostkowali, posiadając wielofunkcyjne urządzenie popularnie nazywane w światku mechaników śrubsztakiem (czytaj – śrubokrętem), coś odkręcili i przykręcili na powrót. Dalej nic. Po zdjęciu tylnej kanapy dostali się do górnej części zbiornika paliwa. A tu okazało się, że pewien czujnik na wybojach raczył się rozłączyć. Wcisnęli, kanapę osadzili, pokrywą silnika strzelili, kluczyk przekręcili i z uśmiechem życzyli dalszej szczęśliwej jazdy. 3 godziny zmarnowane, więc teraz mkniemy jak rakieta. Podobno tutejsza policja nie dysponuje mechaniczno - elektronicznymi urządzeniami służącymi do pomiaru prędkości, więc …
Ale zamiast o 17, do Moron docieramy o 19. Niezły wynik, jak na tę gonitwę po dziurach. Obraliśmy trasę: z Santiago autostradą nr 1, później przez Estrada i Santa Cruz do Holguin. A z Holguin kierunek na Las Tunas, San Miguel de Baga, Sola, Cubitas, Esmeralda, Bolivia do Moron. A kierowcom polecamy tę trasę. Pusta, w miarę można pognać.
Teraz tylko się rozgościć w naszej kwaterze i do pobliskiego centrum. Tu naszła mnie ochota na bułkę z cerdo asado. Po prostu bułka faszerowana pieczonym prosiakiem, posypanym grubą solą, pokropionym limonką czy też jakimś octem. Bardzo dobre! Można więc iść spać. Oczywiście po zażyciu lekarstwa…
NOCLEG i ŚNIADANIE i OBIAD:
Hostal "El Castillo" Sr. Silvio Cepero Franco; Castillo #99 % Libertad y Agramonte; Moron; Cuba. Tel. +5452844035; E-mail: scepero@fcs.cav.sld.cu

 
POPRZEDNI
POWRÓT DO LISTY
NASTĘPNY
 
Zdjęcia (18)
  • zdjęcie
  • zdjęcie
  • zdjęcie
  • zdjęcie
  • zdjęcie
  • zdjęcie
  • zdjęcie
  • zdjęcie
  • zdjęcie
  • zdjęcie
  • zdjęcie
  • zdjęcie
  • zdjęcie
  • zdjęcie
  • zdjęcie
  • zdjęcie
  • zdjęcie
  • zdjęcie
Komentarze (0)
DODAJ KOMENTARZ
 
zwiedził 20.5% świata (41 państw)
Zasoby: 270 wpisów270 219 komentarzy219 3239 zdjęć3239 5 plików multimedialnych5
 
Moje podróżewięcej
17.11.2018 - 06.12.2018