Geoblog.pl    Byniek    Podróże    W krainie meczetów, 1001 baśni i milionów hidżabów. Jednym słowem - Iran. Wolę - Persja.    Jak Dromadzi na pustyni.
Zwiń mapę
2015
16
lis

Jak Dromadzi na pustyni.

 
Iran
Iran, Maranjāb
POPRZEDNIPOWRÓT DO LISTYNASTĘPNY
Przejechano 3412 km
 
Trochę odespaliśmy. Śniadanko po irańsku – jajka, dżem marchewkowy, miód, twarożek, chlebek irański - chapati. Pakujemy się. Zostawiamy plecaki w recepcji i idziemy zobaczyć Tabatabaei Historical House. Piękne witraże wywołują niezapomniane wrażenia, szczególnie, gdy padające przez nie słońce odmalowuje kolory szkiełek na posadce. Oczywiście znów udaje nam się dostać na dach, dzięki 100.000 riali bakszyszu.
O 13:30 podjeżdża po nas umówiony wczoraj kierowca, który zabiera nas do Noush Abad, gdzie zaprowadza nas do podziemnego miasta – tuneli położonych na 3 poziomach (6, 12 i 20 m pod ziemią). Tunele były używane w XIII wieku podczas inwazji mongolskiej – mogło się tu ukryć około 3.000 osób. Tunele posiadały liczne pułapki na najeźdźców, gdyby udało im się dostać do tunelu. Nie było głównego wejścia, tylko co dziesiąty dom miał wejście, ukryte w kuchni, w piecu chlebowym. Tunele odnaleziono niedawno, przez przypadek, gdy ktoś budował dom i robotnik kopiący fundamenty wpadł do otworu, który okazał się częścią tunelu.
Oglądamy cysternę – zbiornik wodny położony pod ziemią, głęboki na 12m. Nasz przewodnik tłumaczy nam sposób korzystania: rura z zaworem około 1,3m nad poziomem posadzki zbiornika i czyszczenia zbiornika – odprowadzenie szlamu przy samej posadzce, a ludzie czyszczący spuszczali się do wnętrza na linach. Otwory w górnej części zapewniały cyrkulację świeżego powietrza, a dodawana sól zabijała „wodne żyjątka”.
Przemieszczamy się do zamku obronnego, który robi wrażenie babek z piasku, postawionych przez olbrzymów. Zamek z suszonej na słońcu gliny – przed dzidami i strzałami z łuku pewnie chronił. Teraz – ruina.
Wpadamy na chwilę do ichniejszego świętego sanktuarium, gdzie pochowano jednego z krzewicieli islamu w tych okolicach. Przy okazji trafiamy na cmentarz, gdzie spoczywa wielu żołnierzy poległych w wojnie z Irakiem. Mają oni umieszczone nad miejscem pochówku swoje duże, kolorowe zdjęcia oraz mniejsze zdjęcie ojca.
Jedziemy w kierunku Wielkiego Jeziora Słonego. Po drodze skręcamy w głąb pustyni, gdzie przez przeszło godzinę chodzimy po wydmach. Pustynia jak pustynia. Prawie pusta. Kilka kilometrów dalej spotykamy kilka wielbłądów, pasących się bez żadnego pastucha. Dzikie? Chyba nie.
Docieramy na skraj Jeziora Słonego, po drodze mijając ciężarówki napełnione solą. Do miejsca eksploatacji niestety nie docieramy – zapewne i tak by nas raczej tam nie wpuścili. Ale sól jest rzeczywiście słona. Sprawdziłem organoleptycznie.
W końcu lądujemy w karawanseraju – Maranjab Caravansaray. Sami tego chcieliśmy. Mieszczuchy nigdy nie spały w „motelu” dla prowadzących karawany wielbłądów. Hotel miliongwiazdkowy. Do jakiejś 22:30 pracuje jeszcze agregat prądotwórczy, a później widać tylko ciemność. I gwiazdy. Ale wcześniej dostajemy lokalny posiłek – chlebek irański z „czymś”. To coś je się łyżką, wygląda i trochę smakuje jak tygodniowy polski bigos, ale bez mięsa. Król Lew by podsumował, że pożywne. Pierwszą część kwestii opuszczę…
Światła zgaszone. Przy czołówce nie będę jednak tworzyć.
 
POPRZEDNI
POWRÓT DO LISTY
NASTĘPNY
 
Zdjęcia (18)
  • zdjęcie
  • zdjęcie
  • zdjęcie
  • zdjęcie
  • zdjęcie
  • zdjęcie
  • zdjęcie
  • zdjęcie
  • zdjęcie
  • zdjęcie
  • zdjęcie
  • zdjęcie
  • zdjęcie
  • zdjęcie
  • zdjęcie
  • zdjęcie
  • zdjęcie
  • zdjęcie
Komentarze (3)
DODAJ KOMENTARZ
zula
zula - 2015-11-18 16:43
Obrazowy opis dnia -wszystko jak na dłoni!
Spokojnej nocy przy blasku gwiazd i pomruków wielbłądów...
 
zula
zula - 2015-11-19 11:05
Dziękujemy za zdjęcia...a to z witrażem i świątynią w tle jest wyjątkowo piękne!
pokój na sen - budzi niepokój - nie widzę jaśka :)
 
zula
zula - 2015-11-19 11:05
Dziękujemy za zdjęcia...a to z witrażem i świątynią w tle jest wyjątkowo piękne!
pokój na sen - budzi niepokój - nie widzę jaśka :)
 
 
zwiedził 21% świata (42 państwa)
Zasoby: 284 wpisy284 227 komentarzy227 3556 zdjęć3556 5 plików multimedialnych5
 
Moje podróżewięcej
11.05.2024 - 24.05.2024
 
 
17.11.2018 - 06.12.2018