Śniadanie za 10.700 T - jajecznica, kasza. Nabieramy sił przed wyjazdem nad dwa jeziora - Kolsai 1 (zwane też Kolsai Lower Lake) i Kaindy. Pierwsze na naszej trasie to Kolsai. Docieramy tam w kilka minut - spaliśmy około 1 km od parkingu przy jeziorze. To była jedyna zaleta ostatniego noclegu. Jeszcze skromna opłata 3.200 T za wjazd. Schodzimy do punktu widokowego. Jezioro ma około 1000 metrów długości i jakieś 400 metrów szerokości. W niektórych miejscach zbudowano pomosty na których można obecnie wykonać sobie fotki, a za jakiś czas posłużą do cumowania łódek, które na razie wypoczywają sobie na brzegu. Jeszcze nie jest pełnia sezonu... Kolor wody nas zachwyca! Spacer ścieżką wzdłuż jednego brzegu, trochę zdjęć i filmów z drona i podziwianie widoków. Nasz dron lata nad jeziorem i będziemy mieć zdjęcia jeziora i gór "z góry". Miałem zamiar przejechać się konno nad Kolsai 2, ale odradzono mi ze względu na bardzo duże nachylenie trasy, twierdząc że to tylko dla dobrze jeżdżących. Oczywiście właściciele koni mieli zapewne inne zdanie - ominęła ich gratyfikacja ode mnie...
Znad jeziora na górę, na parking, zabiera nas za 200 T (od osoby) busik. W końcu jesteśmy już starsi państwo i musimy dbać o siebie.
Kierujemy się teraz w stronę Jeziora Kaindy. Żeganmy się z asfaltem na P16 i wertepowatą drogą, przejeżdżając dwa razy przez rzekę docieramy na parking przy jeziorze. A tu ZONK! - od strony jeziora idzie czarna chmura niosąc ze sobą deszcz. Czekamy, ale ten złośliwiec tylko przybiera na sile, więc chcąc nie chcąc poddajemy się. Powrót w strugach deszczu, przejazd przez wzbierającą się rzeczkę, która na szczęście jeszcze się nie wdarła do auta - dzięki za wysokie zawieszenie!
Informacyjnie - nie zdecydowałbym się jechać tu osobówką z niskim zawieszeniem. Koleiny i przejazd przez rzekę mógłby zakończyć się rozwaleniem podwozia, zalaniem silnika czy dostaniem się wody do wnętrza auta.
Wracamy. Nasza kwatera dziś to Gostevoy Dom Kamay w Saty. Tel. 8 771 408 4090. Prowadzi to bardzo fajna rodzina. Jest smaczne jedzenie, czysto, gospodarze pomocni we wszystkim. Nawet zawołali nas żebyśmy zobaczyli tęczę! Wyraźnie i zrozumiale mówią po rosyjsku. W necie też mają bardzo wysokie oceny: średnia 4,8. Jedynie za lokalizację mają 4,9. A cenę poznam jutro. Współrzędne kwatery: 43,0727539, 78,4034573. I jeszcze wieczorem przed spaniem partyjka w UNO...
Film z przejazdu przez rzeką: https://youtu.be/Xk9DU8mxAYU oraz https://youtu.be/kb8sEkyVWaM