To na koniec kilka cyferek, dla tych co to lubią lub dla tych, którzy chcą wiedzieć ile trzeba zaoszczędzić na taki wyjazd.
To są moje wydatki:
Wydatki przed wyjazdem:
Bilet lotniczy (kupiony w kwietniu) - 655 EURO
Wiza + opłaty za wizę i za rezerwacje kwater na pierwsze 4 dni - 68 EURO
Opłata za wypożyczenie auta na 18 dni - 280 EURO
Inne płatne przelewem - 70 EURO
Ubezpieczenie na wyjazd, dojazd do i powrót z Warszawy - 45 EURO
Razem: 1.118 EURO
Wydatki na Kubie. Najprościej napisać wydałem około 825 EURO. A w rozbiciu na poszczególne grupy kosztów:
Kwatery - 20 - 35 CUC
Śniadania - 3 - 5 CUC
Obiady - 1 - 12 CUC
Parkingi - 1 - 2 CUC
Zwiedzanie - 0 - 6 CUC
Paliwo - 1,2/litr CUC
Drugi kierowca - 30 CUC
Ubezpieczenie auta - 68 CUC
Havana Club 0,7 l - 4 - 4,5 CUC
Tucola (ich coca - cola) - około 1,3 - 1,5 CUC
Banany w sklepikach przy drodze - spora kiść - około 5 - 10 CUP
Ananas - około 10 CUP
Avocado - 5 - 10 CUP
Papaja - 5 - 10 CUP
Drinki w barach (Cuba libre, mojito, itp) - od 2 do 3,5 CUC.
Cygara - rozrzut nieziemski. Od 2 CUC do 50 CUC
Na pamiątki trzeba coś przeznaczyć - duperele (korale, wisiorki, bransoletki - od 1 do 4 CUC), jakieś figurki - od 2 CUC w górę. Magnesy na lodówkę 1 do 2 CUC (im więcej się kupuje w jednym miejscu, tym taniej).
Kurs wymiany: 1 EURO = 1,05167 (listopad 2016).
W czasie wyjazdu przejechaliśmy 3.711 km. Średnio dziennie robiliśmy 206 km.
Samochód najlepiej zamawiać wcześniej - nawet 2 - 3 miesiące wcześniej, przez jakąś dobrą agencję, która pomoże w każdej sytuacji. Andares spisał się na medal. Sprawdzić dobrze co uszkodzone, czego brak (u nas ogołocony z zewnętrznych ozdób, anteny, kierunkowskazów na błotnikach przednich, porysowany, powgniatany, wewnątrz brakowało części plastikowych, pomimo, że auto miało 50.000km przebiegu!
Nie zapominajcie tankować auto w większych miastach - na wsiach najczęściej nie ma benzyny 94 oktanowej (znak szczególny - niebieski dystrybutor w górnej części, a są jeszcze zielone i czerwone).
Dobrze jest zarezerwować sobie z Polski pierwszy nocleg. Właściciele kwatery, u której się nocuje pierwszą noc wynajdą następną, nawet w odległym mieście czy na wsi. Ten system działa u nich bez zarzutu.
Dla oszczędnych - lepiej jeść obiady w restauracjach niż na kwaterach. Potrafi wyjść nawet 5 razy taniej. A mieliśmy nawet 9 razy taniej!
Jazda starymi samochodami po Hawanie - jeśli potraficie się dobrze targować i traficie na "zastój w interesie" możecie pojechać na godzinną przejażdżkę już od 20 CUC (za samochód, nie osobę!).
Co zabrać jako "prezenty"? - Długopisy. O to się dopytują wszędzie. Myśmy mieli około 50 i wszystkie poszły. Kredki - komplety, flamastry, zeszyty szkolne, niewielkie zabaweczki - pluszaki, itp. W okolicach Baracoa (miejscu, gdzie szalał tajfun Matthew) prosili o bluzki, koszule, podkoszulki - generalnie ubrania. I to niekoniecznie nowe, tylko używane.
I to by było na tyle. Do następnego wyjazdu.