Geoblog.pl    Byniek    Podróże    Kuba zza okien samochodu. Czyli coś dla kierowców.    Żegnaj Hawano, żegnaj Kubo.
Zwiń mapę
2016
02
gru

Żegnaj Hawano, żegnaj Kubo.

 
Kuba
Kuba, Hawana
POPRZEDNIPOWRÓT DO LISTYNASTĘPNY
Przejechano 11236 km
 
Śniadanko, rozliczenie się z właścicielką naszej kwatery, umówienie się na podwiezienie nas na lotnisko i jeszcze na chwilę przejść się pobliskimi uliczkami. Dziś Kuba żegna nas upałem - 32 stopniami. Staramy się wydać do końca nasze peso, ostatnie prezenty i ... ładujemy się do auta. Dobre 40 minut zajmuje nam dojazd na lotnisko. Pożegnanie z Yaquelin i odprawiamy się. A tu zaskoczenie. Mam odłożone 4 x 25 CUC na opłatę wylotową, a okazuje się, że nie musimy jej płacić, bo została zawarta w cenie naszego biletu. Tylko nikt nam o tym wcześniej nie powiedział! Dzięki temu mamy dodatkowe 100 CUC do wydania w strefie wolnocłowej, co ochoczo wykorzystujemy. I odlot do Amsterdamu. Tam chwila by zmienić terminal i wsiadamy w samolot do warszawy.
 
POPRZEDNI
POWRÓT DO LISTY
NASTĘPNY
 
Komentarze (0)
DODAJ KOMENTARZ
 
zwiedził 20.5% świata (41 państw)
Zasoby: 270 wpisów270 219 komentarzy219 3239 zdjęć3239 5 plików multimedialnych5
 
Moje podróżewięcej
17.11.2018 - 06.12.2018